Salon w 80-metrowym mieszkaniu został połączony szerokim przejściem z kuchnią i gabinetem. Gabinet można zamknąć przeszklonymi, rozsuwanymi drzwiami. Na granicy kuchni i salonu stoi komoda osłaniając część kuchni. Na komodzie leży kamienny blat, taki sam jak kuchenny.
Drzwi wewnętrzne w całym mieszkaniu zostały podwyższone do poziomu górnych krawędzi okien dzięki czemu, choć mieszkanie znajduje się w zwykłej szeregowej zabudowie jego przestrzeń nie przypomina nowoczesnego, lecz ma charakter starego, międzywojennego budownictwa.
W salonie, na specjalnie zaprojektowanych, podświetlanych półkach znalazły miejsce stare, oryginalne lampy naftowe. Konsekwentne unikanie oznak nowoczesności podyktowało zastosowanie zabudowy wszystkich grzejników w pokojach i w kuchni.
Salon w domu jednorodzinnym powstał po połączeniu kuchni, części korytarza i pierwotnie zaplanowanego pokoju. Dzięki takiemu zabiegowi duży stół jadalni jest blisko kuchni i może służyć na co dzień, życie domowników może skupiać się w jednej przestrzeni bez wchodzenia sobie w drogę.
Ten sam salon z innej perspektywy. Widoczna klatka schodowa na piętro. Część telewizyjna oddzielona od reszty pomieszczenia narożnym kominkiem. Sam telewizor został uznany za mało ozdobny element, więc jest umieszczony we wnęce za kominkiem.
Wykorzystanie słupa nośnego znajdującego się na ścianie do zbudowania biblioteki.
Poddasze w domu szeregowym. Biblioteka i oddzielona przesuwanymi drzwiami sypialnia.